Wójt gminy Puławy (województwo lubelskie) Krzysztof Brzeziński nie dopełnił obowiązków w powstrzymaniu żywiołu, jakim były powodzie spowodowane ulewnymi deszczami w 2014 r. Tak sytuację ocenili rolnicy i przekazali sprawę do sądu. Wójt został skazany i może stracić mandat.

Rolnicy obwiniają wójta

W 2014 r. w gminie Puławy doszło do zalania terenów rolniczych z powodu ulewnych deszczy. Rzeka Klikawka wystąpiła z brzegów i zalała plantacje rolnicze m.in. w miejscowościach Bronowice i Łęki. Rolnicy wspólnie doszli do wniosku, że wójt nie zrobił wszystkiego, co mógł, aby powstrzymać tę sytuację i obwiniali go za poniesione straty.

Jeden sąd uznał wójta za winnego, drugi go uniewinnił

Sąd Rejonowy w Puławach skazał wójta na 10 tys. zł grzywny oraz pokrycie kosztów sądowych. Krzysztof Brzeziński nie zgodził się z tym i odwołał się od wyroku do Sądu Okręgowego w Lublinie. Ten uniewinnił wójta, stwierdzając, że nie zawinił podczas ulewnych deszczy. Jak poinformował dziennikwszchodni.pl, od tej decyzji odwołał się z kolei prokurator oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowy i na początku 2020 r. sprawa trafiła do Sądu Najwyższego w Warszawie.

Kolejny wyrok sądu

Do sprawy „wkroczył” Sąd Najwyższy. W listopadzie 2020 r. zadecydował o uchyleniu zaskarżonego wyroku i przekazaniu go do ponownego rozpatrzenia. Tym samym, sprawa wróciła do Lublina. Sąd Okręgowy w Lublinie podtrzymał decyzję Sądu Rejonowego i uznał Krzysztofa Brzezińskiego winnym niedopełnienia obowiązków. Podtrzymał także wymiar kary 10 tys. zł grzywny oraz pokrycie kosztów sądowych.

Stanowisko wójta

Do całej sprawy odniósł się wójt Krzysztof Brzeziński na antenie TVP 3 Lublin – Przez 6 lat byłem poniewierany i pokazywano mnie jako przestępcę a zarządcą tej rzeki nigdy nie był wójt. W 2014 r. był nim Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Lublinie (zlikwidowany w 2018 r. przyp. red.). Pisałem i dzwoniłem tam, żeby kosić trawę bo przepustowość wody była niska. Nie pomogła także straż pożarna, którą o interwencję prosili ludzie. W sądzie wszyscy skrzyknęli się przeciwko mnie, bo musieli znaleźć kozła ofiarnego.

Czy wójt straci mandat?

Zgodnie z prawodawstwem osoby, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą m.in. pełnić funkcji publicznych jak wójt gminy. Komisarz wyborczy prawdopodobnie jeszcze w kwietniu podejmie decyzję o ewentualnym wygaszeniu mandatu.