29 sierpnia w Murowanej Goślinie odbędzie się referendum w sprawie odwołania burmistrza Dariusza Urbańskiego oraz rady miasta. Kampania referendalna wkracza w decydująca fazę.
Sprawy związane z burmistrzem Murowanej Gośliny były na łamach naszego serwisu poruszane wielokrotnie. W celu wprowadzenia do aktualnej sytuacji zapraszamy do zapoznania się z poniższymi wpisami.
Pomimo kampanii referendalnej burmistrz Dariusz Urbański nie przestał budzić kontrowersji. Część obywateli Murowanej Gośliny wskazuje, że burmistrz za pośrednictwem biuletynu miejskiego oraz podczas lokalnych wydarzeń nakłania do tego by mieszkańcy w owym referendum nie brali udziału. W związku z tym inicjatorzy referendum zwrócili się o wsparcie do Rzecznika Praw Obywatelskich, by ten objął nadzór nad referendum. RPO stwierdził że osoby pełniące role urzędników publicznych powinny powstrzymywać się od wykorzystywania publicznych kanałów informacji do prowadzenia własnej kampanii referendalnej (w tym przypadku to biuletyn miejski), jeśli w tych kanałach nie odbywa się również prezentacja poglądów drugiej strony, czyli inicjatywy referendalnej.
Pierwszy raz, na terenie całej Polski usłyszano o Dariuszu Urbańskim z powodu tzw. afery SMS-owej, w której to burmistrz Dariusz Urbański wraz kilkoma współpracownikami za pomocą telefonów służbowych wysłali wiele płatnych wiadomości telefonicznych o łącznej kwocie niemal ośmiu tysięcy złotych, oddających głosy w plebiscycie na najbardziej wpływowe kobiety Wielkopolski na dawną wieloletnią radną Murowanej Gośliny – Alicję Bromberger-Kobus. Alicja Bromberger-Kobus zatrudniona jako pełnomocnik d.s. kontaktów zewnętrznych oraz przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej owy plebiscyt wygrała. Po ujawnieniu informacji przez radnego Kamila Grzebytę, burmistrz z własnej kieszeni pokrył owe koszta, sugerując że i tak planował to zrobić od samego początku.
Radny Kamil Grzebyta, były współpracownik burmistrza, a obecnie niezależny radny – ujawnił także tzw. aferę biletową. Jego zdaniem lokalna firma transportowa drukowała fałszywe bilety, ze stu procentową zniżką. Koszty drukowania owych biletów były podobno pokrywane z budżetu gminy. Burmistrz Urbański twierdzi, że stawiane zarzuty to bezpodstawna insynuacja. Przedmiotową sprawę bada prokuratura.
Kolejną kontrowersję wzbudziło nagranie, na którym zauważyć można burmistrza, domniemanie wciągającego przez nos niezidentyfikowaną substancję. Mimo braku możliwości zweryfikowania czy i jaką substancję Pan Urbański zażywał, było to nagranie które zdecydowanie przyczyniło się do wzbudzenia oburzenia wśród niektórych mieszkańców Murowanej Gośliny.
Niektórzy mieszkańcy Murowanej Gośliny zarzucają burmistrzowi Urbańskiemu, że przy użyciu mediów społecznościowych oraz ulotek sygnowanych przez klub radnych „Razem dla MG” (które mają być drukowane za publiczne pieniądze), a także podczas lokalnych spotkań, tj. festynów, imprez i zabaw bezpośrednio zniechęca i prosi obywateli o to, aby nie brali udziału w referendum.
W piśmie skierowanym do burmistrza, Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się do sytuacji w następujący sposób:
„Taka sytuacja stanowić może naruszenie zasady równości podmiotów kampanii referendalnej poprzez zachwianie równowagi broni z wykorzystaniem środków instytucjonalnych piastuna danego organu władzy publicznej. Przy tym należy krytycznie ocenić praktykę apelów do odstąpienia od udziału w referendum lokalnym, a więc zniechęcanie do publicznej partycypacji obywatelskiej. Praktyka taka poprzez tzw. efekt mrożący, wywołując u obywateli uczucie presji, może negatywnie wpływać na realizację prawa do udziału w referendum.”
Kolejnym środkiem obrony burmistrza Urbańskiego był biuletyn informacyjny sponsorowany z publicznych środków, w którym podkreślał by nie brać udziału w owej „awanturze politycznej”. Podejrzewa się również, iż sierpniowy biuletyn samorządowy został dostarczony już w czerwcu, a to wiąże się z środkami, których nie uwzględnia budżet gminy. Burmistrz Dariusz Urbański kategorycznie zaprzeczył zarzutowi zniechęcania do udziału w referendum w odpowiedzi do Rzecznika Praw Obywatelskich mówiąc:
„Podkreślam, iż Biuletyn, o którym mowa wyżej wydany został w czerwcu 2021 r. a zatem jeszcze przed wydaniem przez Komisarza Wyborczego postanowienia w przedmiocie referendum. Zaprzeczam jakoby w tym biuletynie apelował o odstąpienie przez mieszkańców Murowanej Gośliny od udziału w referendum. (...) Chciałbym nadmienić, iż w kolejnych biuletynach nie zostały przeze mnie również podane jakiekolwiek informacje stanowiące agitację mającą na celu nakłanianie mieszkańców, by nie brali udziału w referendum lokalnym.”
Pomimo neutralnego tonu wypowiedzi burmistrz nadal sceptycznie podchodzi do referendum wskazując na fakt, że będzie się to wiązało z dużym wydatkiem finansowym dla budżetu gminy.
W referendum odbywającym się w 29 sierpnia 2021 roku w Murowanej Goślinie musi wziąć udział minimum 4894 osób z około trzynastu tysięcy mieszkańców, aby referendum było ważne.
0 Koment.