Dobra administracja - Administracja Pod Kontrolą
Dobra administracja - Administracja Pod Kontrolą

0 Koment.

Aktualności Baza wiedzy

Referendum o odwołanie burmistrza i rady miejskiej w Starachowicach nie odbędzie się. Stowarzyszenie Inicjatywa dla Starachowic nie zdołało zebrać wymaganej liczby przepisów. 

Portal naszemiasto.pl wskazał, że stowarzyszeniu udało się zebrać 2300 podpisów, czyli około 60 proc. wymaganej liczby. Warunkiem koniecznym do przeprowadzenia referendum było zebranie około ponad 4100 podpisów. Duży wpływ na tak słaby wynik mógł mieć newralgiczny okres, podczas którego zbierano podpisy tj. trzecia fala pandemii.

Inicjatorzy referendum zarzucają radnym „nadmierne podporządkowanie się prezydentowi Markowi Materkowi oraz brak własnej inicjatywy uchwałodawcze”. Objawiało się to m.in. poprzez zgodę na budowę w mieście spalarni śmieci. Warto wskazać, że w sprawie spalarni śmieci w 2019 roku w Starachowicach odbyło się referendum, w którym mieszkańcy wyrazili swój sprzeciw w sprawie budowy spalarni. Jednak frekwencja była zbyt niska, w związku z tym wyniki referendum nie wiązały rady miasta. 

W związku z tym miasto zaoszczędzi kilkanaście tysięcy złotych, które pochłonęłaby inicjatywa referendalna.

Sprawę zrelacjonował na mediach społecznościowych prezydent miasta – Marek Materek. Oto fragmenty jego wpisu: 

„Dziś dowiedzieliśmy się oficjalnie, że nie dojdzie do referendum dot. odwołania radnych Rady Miejskiej. Inicjatorzy zebrali niewystarczającą liczbę podpisów. 

Dzięki temu budżet miasta zaoszczędzi kilkadziesiąt tysięcy złotych, które musielibyśmy wydać na organizację. 

Samo uzasadnienie wniosku było dość zabawne. Wnioskowano o odwołanie radnych, ponieważ w ciągu dwóch tygodni nie odpowiedzieli na petycję Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic. Zgodnie z obowiązującymi przepisami radni na rozpatrzenie petycji mają trzy miesiące. 

Nad resztą zarzutów nie będę się rozwodził, ponieważ były równie kuriozalne. Stowarzyszenie nie zraża się i zapowiada kolejne działania skierowane pod moim adresem i radnych rady miejskiej. 

Działalność Stowarzyszenia, które miało działać dla Starachowic niemalże każdego dnia odczuwają pracownicy Urzędu Miejskiego a także podległych jednostek i spółek. 

Stowarzyszenie niedawno skierowało przeciwko mnie sprawę do sądu o naruszenie dobrego imienia. Pozew został przez sąd oddalony. 

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadził postępowanie przeciwko gminie w wyniku zawiadomienia Stowarzyszenia – zostało umorzone. 

Prokuratura prowadziła w wyniku zawiadomienia Stowarzyszenia postępowanie dotyczące rzekomych nieprawidłowości przy modernizacji strzelnicy – postępowanie zostało umorzone. Identyczną kontrolę w tym samym temacie prowadziło Ministerstwo Sportu. 

Rzecznik dyscypliny finansów publicznych skierował do Urzędu Miejskiego do rozpatrzenia skargę złożoną na mnie przez Stowarzyszenie. 

Komisje Rewizyjna i Petycji Rady Miejskiej rozpatrywały kilka skarg na działalność prezydenta miasta i pracowników Urzędu Miejskiego w wyniku pism kierowanych przez Stowarzyszenie. 

Nie ma praktycznie tygodnia, by pracownicy nie szykowali dokumentów dla Stowarzyszenia w odpowiedzi na zapytania w ramach dostępu do informacji publicznej. Aktualnie konieczne jest skserowanie ok tysiąca stron dokumentów z ostatnich kilku lat. 

Stowarzyszenie chce dokładnych danych dot. zakupów dokonywanych przez urząd miejski. Mimo, że od kilku lat codziennie publikujemy na ogólnodostępnym portalu Otwarte Starachowice wszystkie faktury opłacane przez urząd włącznie z zakupem wody mineralnej i środków czystości. 

Postaramy się cierpliwie w kolejnych miesiącach i latach odpowiadać na kolejne zawiadomienia, skargi i oskarżenia kierowane pod naszym adresem przez Stowarzyszenie, które miało działać dla Starachowic.”


Zaloguj się aby dodać komentarz.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zapisz się na newsletter

    Zgłoś niesprawiedliwość

    Jeśli wiesz o zdarzeniu w Twoim samorządzie, które wymaga
    interwencji prawnej napisz do nas.