Prezentujemy artykuł jednego z uczestników Szkoły Liderów programu „Administracja pod kontrolą”, który porusza istotny temat oddziaływania na organy administracji publicznej za pomocą dostępnych narzędzi, np. dostępu do informacji publicznej.
Co mają wspólnego wiaty rowerowe, miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnościami oraz sieć wodociągowa? We wszystkich ważną, choć różną rolę odegrało Miasto Gliwice. Każda z tych spraw dotyczy innego zakresu, lecz wszystkie ukazują, że presja oraz współpraca mają sens.
Wiaty rowerowe można obecnie spotkać w wielu miastach w Polsce. Stanowią one dodatkową ochronę dla rowerów, jak również podnoszą komfort oraz bezpieczeństwo użytkowania pozostawionych pojazdów. Zachęcają także dzieci i ich rodziców do aktywności fizycznej oraz skorzystania z roweru jako środka transportu, np. do szkoły, który w dobie trendu dbałości o środowisko rośnie na znaczeniu. Tego typu inwestycja posiada również prospołeczny i nośny medialnie charakter oraz cechuje się stosunkowo niskimi kosztami w stosunku do efektów i korzyści, jakie może przynieść. Przykłady znaleźć można w takich miastach jak: Rybnik, Kraków, Świdnik, Łódź, Poznań, Białystok itd.
Tematem zakupu wiat rowerowych dla wszystkich szkół podstawowych w latach 2017-2018 aktywnie starał się zainteresować Miasto Gliwice Pan Marcin Włodarczyk, ówczesny radny Rady Dzielnicy Ligota Zabrska. Niestety pomimo przedstawienia wielu argumentów zarówno Komisja Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miasta Gliwice, jak również ówczesny wiceprezydent Miasta Gliwice Pan Krystian Tomala nie podzielali przedstawionego stanowiska. Swoje stanowisko argumentowali np. tym, że dyrektorzy szkół posiadają samodzielność w zagospodarowaniu terenów miejskich placówek oświatowych i sami mogą zakupić tego typu udogodnienia, a tereny obok szkół posiadają ograniczenia terenowe. Podnoszony był również brak przedmiotowego wniosku mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego. W późniejszym czasie doszedł również argument ze strony ratusza, jakoby dyrektorzy szkół nie byli zainteresowani tego typu pomysłem. Radny zwrócił się zatem z prośbą, na podstawie art. 2 ust. 1 i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tj. Dz.U. z 2014 r. poz.. 1182 z późn. zm.), o udostępnienie szczegółowego wykazu szkół podstawowych, które wskazały, że na terenie ich placówki nie ma potrzeby montowania wiat rowerowych, jak również szkół podstawowych, które były zainteresowane tego typu obiektami oraz formy wraz z treścią pytania w ramach wystosowanego przez Urząd Miasta Gliwice zapytania o opinię skierowaną do szkół podstawowych w powyższej sprawie.
Otrzymane informacje okazały się bardzo zaskakujące, gdyż tylko 10 z 28 zapytanych szkół podstawowych było zainteresowanych tego typu infrastrukturą. Temat zaintrygował lokalne media. Artykuł na portalu 24Gliwice oraz Gazecie Miejskiej pt. „Wiaty rowerowe przy gliwickich podstawówkach? Większość szkół nie jest tym zainteresowana” z dnia 03.04.2018 r. wzbudził duże zainteresowanie mieszkańców. Jak się później okazało, zapytanie urzędników do dyrektorów szkół miało prawdopodobnie na tyle ogólny i szybki charakter, iż część z nich mogła mieć problem w rzeczowym odniesieniu się do niego. Zabrakło np. podania źródła finansowania tejże infrastruktury.
W późniejszym czasie radny starał się wywalczyć owe 10 wiat rowerowych dla zainteresowanych szkół, lecz niestety Urząd Miasta nadal utrzymywał swoje stanowisko. Jednak świadomość mieszkańców zdecydowanie wzrosła, czego efektem był np. wniosek do Budżetu Obywatelskiego na rok 2021 o 9 wiat rowerowych dla wymienionych w nim szkół, który zdobył 951 głosów i zajął 3 miejsce przegrywając nieznacznie tylko z platformą sportową XGame oraz z uruchomieniem systemu roweru miejskiego.
Pełnym sukcesem zakończył się natomiast inny problem. Dzięki zbudowaniu platformy współpracy wielu instytucji oraz osób: Zarządu Wspólnot Mieszkaniowych na terenie Dzielnicy Ligota Zabrska, Rady Osiedla (obecnie Dzielnicy) Ligota Zabrska, radnych Rady Miasta Gliwice oraz Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gliwicach, jak również lokalnego, najstarszego tygodnika „Nowiny Gliwickie”, na terenie części Dzielnicy Ligota Zabrska w Gliwicach, została wykonana nowa sieć wodociągowa. Problem ze starą instalacją trwał wiele lat. Mieszkańcy narażeni byli na przerwy w dostawie wody, których częstotliwość rosła, a każda awaria wiązała się z minimum kilkugodzinnym, a nawet kilkudniowym brakiem wody w całej sieci.
Problem zapewne byłby dużo szybciej rozwiązany, gdyby nie fakt, iż stara, około sześćdziesięcioletnia infrastruktura należała do Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A., która jest następcą Kompani Węglowej S.A. Niestety nie posiadała ona środków na kompleksową wymianę powyższej instalacji i zajmowała się jedynie jej bieżącą administracją i naprawą. Dodatkową komplikację stanowiły braki formalne związane z dokumentacją sieci, jak również wpisanie jej części w akty notarialne własności mieszkań, do których doprowadzała wodę.
Szereg powyższych aspektów sprawił, iż PWiK S.A. prowadziło długą wymianę korespondencji z KW S.A, a następnie SRK S.A. Lata mijały a rury pękały coraz częściej. Naprawa jednej z awarii trwała niemal tydzień, w tym czasie woda była dostarczana beczkowozami. Na łamach tygodnika Nowiny Gliwickie ukazały się artykuły takie jak „Dzielnica suchych kranów” oraz „Co dalej z wodociągiem w Ligocie”. Szereg działań, pism oraz nacisków sprawiło, iż strony wreszcie doszły do porozumienia i w 2019 r. nowa sieć wodociągowa została wykonana, a bloki zostały podpięte do nowych instalacji. Bez wątpienia największy problem Dzielnicy dzięki działaniom i naciskom dużej grupy osób odszedł w zapomnienie.
Pozytywnie zakończył się również problem dotyczący osób z niepełnosprawnościami przybywających do centrum Miasta Gliwice, w którym od 2015 roku funkcjonuje strefa płatnego parkowania. Niestety stawka zerowa obejmowała osoby z niepełnosprawnościami parkujące pojazdy, ale tylko na stanowiskach postojowych do tego celu wyznaczonych, czyli tak zwanych kopertach. W piśmie Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Gliwice z dnia 27 lipca 2016 roku (znak: ZDM.432.71.2016.MBA), podpisanym przez ówczesnego wiceprezydenta Miasta Gliwice Piotra Wieczorka oraz Przewodniczącego Rady Miasta Gliwice Marka Pszonaka, dotyczącym wniosku o umożliwienie osobom z niepełnosprawnościami, parkowania na ogólnodostępnych miejscach parkingowych w SPP bez ponoszenia opłaty możemy wyczytać: „jeśli osoba posiadająca uprawnienia do korzystania z miejsca parkingowego dla niej przeznaczonego korzysta z miejsca ogólnodostępnego i nie stanowi to dla niej przeszkody nie powinna się ubiegać o ulgę w postaci zwolnienia z opłaty w Strefie Płatnego Parkowania, gdyż stanowi to dla niej wyłącznie wymiar fiskalny i nie jest związane z komfortem podróży osoby z niepełnosprawnością”.
W tym samym piśmie dodano, iż Zarząd Dróg Miejskich nie posiadał na tamten moment odpowiedniej ilości dostatecznych danych na temat rotacji miejsc parkingowych. Powyższa argumentacja niestety zupełnie nie bierze pod uwagę sytuacji, w której najzwyczajniej dedykowane miejsce dla osoby z niepełnosprawnością jest zajęte przez innego uprawnionego użytkownika, a osoba z niepełnosprawnością chciałaby zaparkować swój pojazd jak najbliżej miejsca docelowego lub instytucji, co najczęściej wiąże się z wykorzystaniem miejsca ogólnodostępnego. Powyższy problem zjednoczył środowisko osób z niepełnosprawnościami. Kolejny raz okazało się, że presja ma sens. 7 marca 2017 roku weszła w życie uchwała nr XXIII/595/2017 Rady Miasta Gliwice zmieniająca część Uchwały nr XXVI/506/2012 Rady Miejskiej w Gliwicach z dnia 25.10.2012 r. w sprawie określenia strefy płatnego parkowania na drogach publicznych oraz zasad pobierania opłat za parkowanie na terenie miasta Gliwice. Nowy przepis wprowadził zerową stawką opłat parkingowych dla osób niepełnosprawnych posiadających kartę parkingową w rozumieniu ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn. Dz.U. 2017 poz. 128) pod warunkiem umieszczenia jej w widocznym miejscu pojazdu, w sposób umożliwiający jej odczytanie. Wskutek nowych regulacji osoby z niepełnosprawnościami zostały objęte stawką zerową niezależnie od miejsca zaparkowania pojazdu, w ramach gliwickiej Strefy Płatnego Parkowania.
Jasno widać na powyższych przykładach, iż działalność społeczna bardzo często ściśle wiąże się z organami samorządu terytorialnego. Umiejętność dostosowania środków oraz metod uzależniona od danego problemu jest niezmiernie istotna i wpływa na osiągnięcie sukcesu w konkretnej sprawie. Często wymagana jest cierpliwość i wyrozumiałość do długich batalii oraz wymiany argumentów poprzez pisma, dyskusje oraz zapytania. W wielu sytuacjach dużą rolę odgrywa zbudowanie odpowiedniego nacisku w postaci płaszczyzny porozumienia w zakresie danego stanowiska z wieloma osobami oraz podmiotami. Nierzadko naciski medialne skłaniają do podjęcia przez organy takiej, a nie innej decyzji. Czasami kluczem do sukcesu jest też odpowiednio skonstruowany wniosek o dostęp do informacji publicznej.
Warto również pamiętać, że samorząd może stać się naszym sojusznikiem. Zawarta w tytule presja oraz współpraca mają zatem sens, jednak powinny być zawsze indywidualnie zbalansowane i dostosowane do celu, który chcemy osiągnąć. Tylko wtedy dadzą zamierzony efekt. Często trapią nas nieprawidłowości oraz problemy występujące w naszych lokalnych społecznościach. Warto się nimi zainteresować, a następnie podjąć działanie. Bierna postawa nic nie zmieni, gdyż jak mawiał Jan Paweł II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.
0 Koment.