31 października 2020 roku weszła w życie zmiana w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym [Dz.U. 2003 nr 80 poz. 717 z późn. zm.]. Wprowadza ona novum w działaniu organów administracji publicznej związane z tym, że będą one zobowiązane do tworzenia cyfrowych danych wektorowych na potrzeby planowania przestrzennego oraz ich publikację w ogólnodostępnych zbiorach.
Ratio legis wprowadzonych przepisów związane jest z uproszczeniem, odformalizowaniem i przyśpieszeniem procesu inwestycyjnego. Udostępnienie danych to duże ułatwienie m.in. dla geodetów, inwestorów oraz zwykłych mieszkańców zainteresowanych kupnem gruntów. Cześć gmin już wcześniej dostosowała się do nowych przepisów poprzez wdrożenie zaawansowanych systemów informacji przestrzennej. Jednak wiele mniejszych gmin publikowało dane planistyczne w dowolnej formie na geoportalach lokalnych lub regionalnych.
Jednak najważniejszym jest fakt, że uwolnione dane geodezyjne i kartograficzne można będzie bezpłatnie pobierać online w formie map numerycznych w skali 1:10 000 czy ortofotomap – to znaczy, że każdy będzie mógł zapoznać się z interesującym go wycinkiem terenu nie wychodząc z domu. Użytkownicy będą mieli także dostęp do:
- danych pomiarowych LIDAR;
- numerycznych modeli terenu;
- danych o osnowach geodezyjnych;
- oraz podstawowe informacje o działkach i budynkach (bez danych osobowych).
Dla zainteresowanych istotne jest, że rozpoczyna się także oczekiwany proces standaryzacji danych planistycznych. Ujednolicenie formatu publikowanych danych przyspieszy procesy związane z wydawaniem decyzji administracyjnych i pozwoleń od poszczególnych organów w ramach planowania inwestycyjnego. Mowa tu głównie o pozwoleniach opartych na miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz decyzjach o warunkach zabudowy. Gminy zyskają także narzędzie do przyciągania nowych mieszkańców na swoje tereny poprzez atrakcyjną i kreatywną prezentację zagospodarowania przestrzennego.
Niektóre gminy publikowały już omawiane informacje w ramach Biuletynu Informacji Publicznej jako tekst i rysunek w formacie pdf. Taka działalność cechuje się niespójnością formatów, a często nawet niekompletnością danych i brakami aktualizacji, co utrudnia analizę danych potencjalnym inwestorom lub nowym mieszkańcom gminy.
Co ciekawe wśród gmin, które nie publikowały omawianych danych są m.in.: Gdańsk, Wrocław, Rzeszów czy Łódź. Wymienione gminy do tej pory nie opublikowały ani rastrowych, ani wektorowych danych przestrzennych. Czas na zmianę tego stanu rzeczy wynosi dwa lata, to znaczy, że takie gminy mają czas do 1 listopada 2022 roku na wdrożenie zmian.
Obecnie największym źródłem danych wektorowych jest portal Inspirehub, na którym można obejrzeć mapy i pobrać potrzebne dokumenty co dziesiątej polskiej gminy.
– Kartograficzne dane są szeroko wykorzystywane we wszystkich firmach, które badają teren, przygotowują plany inwestycyjne pod np. lotniska, drogi czy magazyny i pozyskują inwestycje pod zabudowę. Jeśli wcześniej trzeba było wnioskować o takie mapy wektorowe, co znacznie wydłużało proces inwestycyjny, teraz uwolnione dane będzie można pobierać lub analizować online. Biznes na pewno odczuje przyspieszenie realizacji wszystkich toczących się inwestycji. Skorzystają z systemów informacji przestrzennej również samorządy, np. gmina, która wcześniej musiała wnioskować o wydanie danych do powiatu lub województwa, będzie mogła je pobrać online. Niektóre instytucje państwowe, np. wojewódzkie ośrodki dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej, które zarządzają mapą numeryczną, po zmianach w przepisach będą musiały zmienić swoją rolę, reorganizować się i adaptować do nowej rzeczywistości. Większej rewolucji jednak warto spodziewać się w środowisku biznesowym. Na bazie nowo otwartych danych mogą powstać produkty dla firm chociażby dla przemysłu fotowoltaicznego, które pozwoliłyby ocenić na których budynkach istnieje możliwość montażu paneli słonecznych, a na których owe panele już są. Dla obywateli publikacja planów miejscowych to możliwość wcześniejszego zdalnego sprawdzenia przeznaczenia działki w miejscowym planie. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której zakupiona zostanie działka, gdzie można np. zbudować tylko drewniany dom z dwuspadowym dachem o maksymalnej wysokości 5m – tłumaczy Sławomir Hemerling-Kowalczyk, prezes GIAP sp. Z.o.o. (Gospodarczy Instytut Analiz Przestrzennych), członek zarządu Sputnik Software.
Podsumowując, nowe rozwiązania, które wprowadza ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym należy ocenić jak najbardziej pozytywnie, ponieważ ułatwią one dostęp do danych w omawianym zakresie. Niepokojący jest natomiast fakt, że niektóre gminy, głównie największe w Polsce, zwlekają z wdrożeniem nowych rozwiązań. Być może przedstawiciele lokalnych społeczności, którzy otrzymają dostęp do takich danych wytropią nieprawidłowości w zakresie zagospodarowania przestrzennego. Niemniej ustawowo gminy mają jeszcze czas na przygotowanie się i wdrożenie nowych rozwiązań.
0 Koment.