Małżeństwo państwa Sz. z Nielestna na Dolnym Śląsku przepisało na najmłodszego syna wyremontowane mieszkanie w zamian za opiekę nad nimi.

Niestety, pół roku później syn pozbył się schorowanych rodziców z lokalu i wymienił zamki. Rodzice złożyli pozew przeciwko synowi. Kto wygrał?

Parę lat temu mieszkaniec gminy Wleń odziedziczył spadek po ojcu. Zdecydował się wykupić od gminy mieszkanie, w którym rodzina mieszkała od 24 lat. Oszczędności wystarczyło również na zakup drugiego mieszkania, które było większe. Była to szansa dla schorowanego małżeństwa na lepsze warunki życia. Niestety, musiało ono wrócić do dawnego lokalu.

• W Niemczech pracowałam, wiele pieniędzy włożyłam w wyszykowanie tamtego mieszkania. – opowiada Stanisława Sz.

W nowym lokalu państwo Sz. mieszkali cztery lata. Wtedy pan Waldemar przepisał nowe mieszkanie na najmłodszego syna. Ten w zamian miał się nimi opiekować. Wdzięczność nie trwała długo. Po pół roku syn pozbył się schorowanych rodziców. Staruszkowie musieli wrócić do dawnego lokalu – bez ogrzewania, toalety i łazienki.

• Wygonił nas z tego mieszkania, zamki powymieniał i ja już wstępu nie miałem. Zaczął mnie wyzywać, awantury robił – opowiada Waldemar Sz., który nie kryje żalu do swojego syna.

Po wielu sprzeczkach z synem złożyli pozew o cofnięcie darowizny. Sąd nie zgodził się na to. Stwierdził, że syn nie zaniedbuje rodziców. W trakcie procesu 39-latek udowodnił, że pożyczał rodzicom pieniądze. Posiadał umowy na ponad 100 tysięcy złotych. Dopiero po procesie prokuratura stwierdziła, że zostały one sfałszowane.

• W ocenie sądu doszło do niewdzięczności, niemniej jednak nie do rażącej. My się z tym nie zgadzaliśmy. Jednak popełnienie przestępstwa sfałszowania umów będzie już rażącą niewdzięcznością i przesłanką do cofnięcia darowizny – tłumaczy Ernest Ziemianowicz, pełnomocnik małżeństwa.

Syn zachowuje się cały czas obojętnie w stosunku do rodziców. Małżeństwo jest załamane, ale ma nadzieję, że sąd weźmie pod uwagę nowe okoliczności i cofnie darowiznę.

Źródło: https://lwowecki.info/syn-wyrzucil-rodzicow-z-mieszkania-sprawa-trafila-do-sadu/