W prokuratorskim liście gończym, który był skutkiem tragicznego wypadku na autostradzie A1, ujawniono pełne dane ofiar. Rzecznik praw obywatelskich podejrzewa, że mogło dojść do naruszenia praw ofiar, w związku z czym prosi prokuratora krajowego o zbadanie tej sprawy.
– Ze strony internetowej Prokuratury Krajowej wynika, że wystawiając list gończy za sprawcą tragicznego wypadku na autostradzie A1, Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim ujawniła pełne personalia osób zmarłych, w tym dziecka – czytamy na stronie internetowej RPO.
Rzecznik zwraca uwagę na fakt, iż władze publiczne nie mogą udostępniać innych informacji o obywatelach niż te niezbędne. Zakres danych, które podawane są w liście gończym, określony został w Kodeksie postępowania karnego. Zalicza się do nich m.in.:
- sąd lub prokuratora, który wydał postanowienie o poszukiwaniu listem gończym;
- dane o osobie, które mogą ułatwić jej poszukiwanie, a przede wszystkim personalia, rysopis, znaki szczególne, miejsce zamieszkania i pracy, z dołączeniem w miarę możliwości fotografii poszukiwanego;
- informację o treści zarzutu postawionego oskarżonemu oraz o postanowieniu o jego tymczasowym aresztowaniu albo o zapadłym wyroku;
- wezwanie każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, do zawiadomienia o tym najbliższej jednostki Policji, prokuratora lub sądu;
- ostrzeżenie o odpowiedzialności karnej za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce.
– W świetle powyższych przepisów udostępnienie danych osób, które zginęły w wypadku, nie było konieczne dla zrealizowania celu, jakiemu służy list gończy, czyli poszukiwania osoby podejrzanej. Ponadto nie było do tego podstawy ustawowej – zaznacza RPO.
Marcin Wiącek przywołał również kolejny aspekt, który może świadczyć o naruszeniu praw ofiar wypadku – takowy sposób korzystania z listu gończego nie realizuje obowiązków wynikających z art. 21 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/29/UE z 25 października 2012 r. ustanawiającej normy minimalne z zakresu praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw zastępującej decyzję ramową Rady 2001/220/WSiSW. Z doniesień prasy wynika, że rodzina ofiar nie życzyła sobie udostępniania ich danych.
W związku z zaistniałą sytuacją RPO zwraca się do prokuratora krajowego Dariusza Barskiego o zbadanie sprawy w trybie nadzoru służbowego.
0 Koment.