Policja co roku zatrzymuje tysiące nietrzeźwych kierowców. W zeszłym roku było ich prawie 100 tys., natomiast w pierwszym półroczu tego roku – 47 tys. Pijani kierowcy będą coraz surowiej karani – od marca 2024 roku będą mogli nawet stracić swój pojazd. Ponadto w przypadku spowodowania wypadku lub innej szkody, będą musieli sami pokryć wyrządzone straty – nawet jeżeli mają polisę OC.

Od 2022 r. funkcjonują zwiększone kary dla kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu, w tym m.in. mandat do 60 tys. zł, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdu i 15 punktów karnych. Od 1 października 2023 r. katalog ten uwzględnia również kary pozbawienia wolności – do 3 lat za samo prowadzenie pod wpływem alkoholu dla osób ponownie złapanych na tym przewinieniu, od 5 do 16 lat dla sprawców wypadków ze skutkiem śmiertelnym oraz od 3 do 16 lat, jeżeli poszkodowany dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

– W tym kontekście warto przypomnieć, że grzywny, więzienie, a od marca 2024 r. także konfiskata pojazdu, to nie jedyne, co ma odstraszać przed jazdą na tzw. podwójnym gazie. Zgodnie z prawem ubezpieczyciele obciążają pijanych sprawców wypadków i kolizji równowartością odszkodowań wypłacanych obowiązkowej polisy OC – zaznacza Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensie.

Ubezpieczyciel może żądać od pijanego sprawcy wypadku zwrotu wypłaconych pieniędzy. Tzw. regres ubezpieczeniowy dopuszczony jest przez art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Ubezpieczyciel ma prawo uruchomić regres w czterech następujących przypadkach:

• Jeżeli szkoda jest wyrządzona umyślnie, po alkoholu lub w stanie nietrzeźwości czy też po użyciu m.in. substancji odurzających czy psychotropowych,
• jeżeli sprawca wejdzie w posiadanie samochodu wskutek przestępstwa,
• jeżeli sprawca ucieknie z miejsca zdarzenia
• jeżeli sprawca nie ma uprawnień do kierowania pojazdem.

Kwota regresu ubezpieczeniowego różni się w zależności od skali i rodzaju wyrządzonej przez pijanego kierowcę szkody. Może wynieść zarówno kilkaset, jak i kilka milionów złotych.

Źródło: Prawo.pl